Najbardziej czekoladowe jak można sobie tylko wyobrazić. Do tego wilgotne, maziste, wyraziste. Dla fanów brownie i czekolady to deser marzenie. Solony karmel przełamuje lekko mdły smak czekolady, truskawki nadają delikatności. W przepisie użyłam mrożonych (niestety), ale już z zapałem czekam na te świeże, polskie- by powrócić do tego przepisu pewnego letniego wieczoru...
Składniki
ciasto
150g mąki pszennej
200g czekolady gorzkiej 70%
100g mleka
150g masła
140g cukru
160g truskawek (użyłam mrożonych)
3 łyżki kakao
2 jajka
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka proszku do pieczenia
solony karmel
200g cukru
1 łyżka masła
1 łyżka wody
1-2 szczypt soli
2 łyżki śmietany (użyłam 18%*)
Sposób przygotowania
1. W garnuszku lub w kąpieli wodnej roztapiamy masło. Zdejmujemy z ognia. Dodajemy połamaną czekoladę, co jakiś czas mieszamy, dopóki całkowicie się nie rozpuści.
2. W misce mieszamy wszystkie suche składniki. Dodajemy lekko przestudzoną czekoladę, mleko i jajka. Całość mieszamy za pomocą drewnianej łyżki lub miksera.
3. Blachę wykładamy papierem do pieczenia. Wylewamy ciasto, wyrównujemy wierzch, na którym układamy truskawki (można w rzędach lub w nieładzie). Pieczemy 15-20 minut w 180°C z termoobiegiem (zanurzona ciasto wykałaczka będzie oblepiona czekoladową masą, jednak wierzch powinien być ścięty i sprawiać wrażenie chrupkiego). Studzimy.
4. Na rozgrzaną patelnię wysypujemy cukier. Łyżkę masła dzielimy na kilka kawałeczków, które wciskamy gdzieniegdzie między drobinki cukru. Polewamy całość wodą. Pozostawiamy patelnię na średnim ogniu (w trzystopniowej skali- na dwójce). Kiedy masło się stopi i zaleje cukier, całość należy wymieszać i odczekać 5-7 minut dopóki cukier nie zacznie się w pełni rozpuszczać, a masa nie przybierze złocistego koloru. Kiedy tak się stanie zdejmujemy karmel z ognia (powinien być gładki, jeżeli będą grudki należy intensywnie mieszać masę w celu ich rozpuszczenia). Ostrożnie dodajemy śmietanę oraz sól- energicznie mieszamy, wciąż zachowując ostrożność- karmel może pryskać. Lekko przestudzony karmel wylewamy na ciasto pokrywając całość powierzchni lub tworząc esy-floresy (jednak wówczas nieco karmelu pozostanie na patelni).
Brownie podajemy całkowicie wystudzone.
Smacznego!
*lepszą opcją będzie słodka śmietanka- jak 30% lub 36%, ale z braku laku- jak mówią- taka też się nada (;
Obserwuj mnie