A
jeżeli chodzi o muffinki- są cudowne. Powiedziałabym, że wręcz
perfekcyjne, lecz to akurat jest kwestią gustu. Są bardzo, bardzo
czekoladowe, wilgotne, wyczuwalna jest w nich nuta piernikowa i ten
dodatek wiśni... Bardzo świąteczne (;
Zachęcam do wypróbowania, gwarantuję, że nie pożałujecie!
PS tym wpisem uroczyście rozpoczynam sezon na wyłącznie świąteczne przepisy. Także szykujcie się na wiele dobrego. Do przeczytania!
Składniki
na 10-12 muffinek
255g mąki pszennej (nada się też pełnoziarnista)
100g masła
100g cukru
100g mleka
2 jajka
50g czekolady (użyłam gorzkiej)
3 łyżki kakao naturalnego
3 łyżeczki przyprawy do piernika
2 łyżeczki cukru waniliowego lub 1 łyżeczka ekstarktu
1 płaska łyżeczka sody oczyszczonej
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 słoiczka konfitury wiśniowej (użyłam tej firmy Łowicz i bardzo ją polecam)
Sposób przygotowania
1. Czekoladę rozpuszczamy z masłem w kąpieli wodnej. Lekko przestudzamy.
2.
W misie miksera mieszamy wszystkie składniki, prócz czekolady i
konfitur. Czekoladę stopniowo dodajemy do ciasta, mieszając jedynie do
połączenia się składników.
3.
Papilotki uzupełniamy do mniej-więcej 1/4 wysokości. Nakładamy 1-3
łyżeczek (według preferencji, im więcej konfitury, tym będą bardziej
wilgotne) konfitury. Przykrywamy kolejną porcją ciasta, tak aby zakryło
całość wiśni.
4. Pieczemy 25 minut w temperaturze 170°C z termoobiegiem.
Smacznego!
0 komentarze:
Dziękuję za odwiedzenie mojego bloga! Na komentarz postaram się odpisać najszybciej jak to możliwe (: