Dyniaki - czyli cake pops na imprezę


Jakoś trzeba umilać sobie te pochmurne ostatnie dni października i ospałe wieczory  listopada. Dlatego zależnie od człowieka- każdy coś świętuje. Jedni Halloween, inni Andrzejki, a niektórzy Zaduszki. Każdy powód jest dobry, by spotkać się w gronie przyjaciół, roześmiać się w głos, albo powspominać i posłuchać wspólnie starych płyt. Jednak wszystkie te sposoby świętowania łączy jedno- jedzenie. Każde dobre spotkanie musi polegać na choćby najmniejszej rozkoszy podniebienia- dla mnie to warunek konieczny. A jeżeli do tego przekąska cieszy oko, mmm... Czego chcieć więcej? 

Moje "dyniaki" to propozycja last minute, tuż przed wszystkimi wyżej wspomnianymi świętami. Ma wspólny mianownik z każdą z nich choćby ze względu na dyniową aurę jesieni. Są bardzo proste w przygotowaniu i nie zajmą wiele czasu. A za to jak ucieszy Was efekt!
Wnętrze ciasteczkowego lizaka w smaku i strukturze podobne jest do muffinki. Do tego przepyszna polewa i uroczy wygląd- połączenie idealne.
Jedynym haczykiem tego przepisu jest przydatność posiadania formy na cake pops-y. Domyślam się, że nie każdy taką ma (ale zapewniam, że warto się w nią wyposażyć; dostępna np. w empiku).
Jeżeli nie posiadacie takiego gadżetu, a zafascynował Was wygląd lizaków, to zapraszam Was do sekcji pod przepisem wskazówki, gdzie znajdziecie sposób na uzyskanie podobnego efektu bez formy.






Składniki
na 18-20 cake pops

ciasto
100g mąki pszennej 
60g masła 
60g czekolady mlecznej 
2 jajka 
80g cukru 
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżka kakao 

dekoracja
2 tabliczki białej czekolady 
barwniki spożywcze: czerwony i żółty 
kilkanaście goździków (z usuniętym pąkiem kwiatowym)
18-20 słomek z odciętymi kolankami (zgięciami) 

 Sposób przygotowania

1. Wykonujemy ciasto: w kąpieli wodnej rozpuszczamy masło z czekoladą.  Odkładamy do ostudzenia.
2. W misie miksera umieszczamy pozostałe składniki na ciasto (aby uniknąć zakalca, wszystkie powinny mieć podobną temperaturę). Mieszamy jedynie do połączenia. Dodajemy przestudzoną masę maślano-czekoladową. Mieszamy. 
3. Foremkę do cake pops-ów smarujemy cieniutką warstwą bezwonnego tłuszczu. Przelewamy ciasto do jednej części, by ledwo sięgało brzegów. Zakrywamy drugą częścią formy. Umieszczamy w piekarniku- pieczemy 15 minut w 180°C, z termoobiegiem. 
4. Po upieczeniu ostrożnie (z formy może buchnąć gorące powietrze) przekładamy kuleczki na talerz lub tacę- najlepiej za pomocą łyżki. Studzimy. 
5. W tym czasie przygotowujemy dekorację: czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej z masłem i mlekiem. Zdejmujemy z pary- dodajemy barwniki: małą kropelkę barwnika czerwonego, mieszamy. Następnie stopniowo dodajemy barwnik żółty stale mieszając, dopóki nie otrzymamy pożądanego koloru. 
6. W zupełnie ostygnięte kuleczki wbijamy ostrożnie słomki do mniej-więcej połowy. Maczamy w polewie, oblewamy kulkę z wszystkich stron czekoladą(możemy pomóc sobie łyżką). Na blacie rozkładamy folię aluminiową, a polane kuleczki wkładamy do butelek/szklanek, aby spłynął nadmiar polewy. Na koniec, na czubku lizaka delikatnie wbijamy odwrócony goździk. 

Dobrej zabawy! 

Wskazówki
-Jeżeli pieczesz bez termoobiegu- piekarnik nastaw 5-10 minut wcześniej na 190°C
-Jeżeli nie posiadasz formy na cake pops-y (to koniecznie ją zakup! ;) wykonaj kuleczki w następujący sposób: upiecz ulubione (niewilgotne) muffinki lub babkę (typu piaskowa). Na każde 50g upieczonego, pokruszonego ciasta (są to ok. 2 lizaki) dodaj 10g serka mascarpone i 10g kajmaku (lub nutelli)- zagnieć całość. Masę zawiń w folię spożywczą w schładzaj w lodówce przez 20 minut. Po tym czasie z masy ulep równe kuleczki i ponownie schładzaj przez 15 minut. Po tym czasie nadziej kule na patyczki i postępuj jak w przepisie od puntku 5. Uwaga! Twoje cake pops-y do czasu podania powinny być przechowywane w lodówce. Powodzenia!













0 komentarze:

Dziękuję za odwiedzenie mojego bloga! Na komentarz postaram się odpisać najszybciej jak to możliwe (: