Zapiekana owsianka z karmelizowaną skorupką





Zawsze kiedy przychodzi wrzesień, dla mnie zaczyna się niezastąpiona jesienna pora na delikatne przestawienie życiowego zegara. Z zakątków szaf wyciągam płaszcze i swetry, a przeciery, soki i dżemy wysuwam na przednią część półki, aby stały się bardziej widoczne. Muzykę zmieniam na spokojniejszą, wystrój mieszkania na bardziej stonowany, szufladki z przyprawami ubogacam dodatkowymi torebkami cynamonu i imbiru, w końcu z ich niezwykłymi właściwościami wspomagającymi rekonwalestencję podczas przeziebienia, już niedługo bedą bardzo przydatne. Oczywiście najpierw dodam je do każdego wypieku, żeby nacieszyc sie tym, że jesień w końcu nadeszła. Ta deszczowa aura wymieszana ze słonecznymi dniami o chłodnych porankach i parkami pełnymi kolorowych liści fascynuje mnie i napawa szczególnym apetytem. Jesień to moja bratnia dusza, z tymi tajemniczymi mgłami i prześwitami słońca, trudnymi do przewidenia.
 
Właśnie dlatego szczególnie celebrowałam ten pierwszy zimny, deszczowy poranek zapiekaną owsianką. To bardzo energetyczna śniadaniowa propozycja, która jest w stanie nasycić największego głodomorka i poprawić markotny nastrój największemu smutasowi. Owsianka po zapieczeniu jest dużo cięższa od tej gotowanej, ale głębia smaku i aromatu nie mogą się sobie równać. Konsystencja zbliżona jest faktycznie bardziej do zapiekanki niż do zupy, lecz można modyfikować te właściwość poprzez dodanie większej ilości mleka. Nie ma co tu dużo mówić, koniecznie spróbujcie i dajcie znać czy umiliła nieco Wasze mgliste wrześniowe poranki. 



A oto przepis:


 Składniki
4 duże garście płatków owsianych (ja dodaję mieszankę np. z orkiszowymi i żytnimi)
 1 garść ziaren (np. siemie lniane, słonecznik lub pestki dyni)
1 garść rodzynek
1 garść migdałów (całych, siekanych lub w płatkach)
60g brązowego cukru
2 łyżki syropu klonowego
Przyprawy: cynamon i gałka muszkatolowa wedle uznania
Laska wanilii
1 szklanka mleka
2 łyżki śmietany


Sposób wykonania
1. W dużej misce mieszamy płatki, ziarna, rodzynki , migdały i cukier
2. Dodajemy syrop klonowy i przyprawy - mieszamy
3. Laskę wanilii rozcinamy ostrym nożem w pionie. Brzegiem noża przesuwamy wzdłóż wnętrza wanilii, wyjmując ziarenka i dodajemy je do mieszanki
4. Całość zalewamy mlekiem dokładnie mieszając i odstawiamy na 15 minut lub do czasu kiedy płatki nasączą się mlekiem
5. Przed pieczeniem dodajemy śmietanę. Po wymieszaniu przekładamy do naczynia żaroodpornego.
6. Posypujemy wierzch brązowym cukrem, a na środku zanurzamy laskę wanilii (którą przed podaniem należy usunąć). Pieczemy 35 minut w temperaturze 180°C z termoobiegiem.

Smacznego!

 
Wskazówki 
- Owsiankę można również wykonać dzień przed podaniem i pozostawić ją na noc w lodówce; tak by móc szybko wstawić rano ją do piekarnika i cieszyć się szybkim, pysznym śniadaniem. Należy jednak pamiętać, że wówczas śmietanę należy dodać rano. Przed pieczeniem owsianka nie powinna być zbita, jeżeli tak się stanie - dodaj odrobinę mleka
- Jeżeli często jadasz owsianki, polecam trzymaniue różnych rodzajów płatków w dużym słoiku lub innym pojemniku. Dzięki temu owsianka jest bogatsza w smaku i posiada wiele składników, których nie trzeba ze sobą łączyć i mieszać, co znacznie przyspiesza przygotowywywanie porannego posiłku. Ja mieszam ze sobą płatki owsiane (ich dodaję najwięcej), żytnie, jęczmienne i orkiszowe. Dodaję również pestki słonecznika, czasem dyni oraz siemie lniane




3 komentarze:

  1. Sposób w jaki piszesz i zdjęcia są tak bardzo przyjemne dla oka, że jestem bardzo podekscytowana nadchodzącymi postami. :*
    A co do owsianki, to nigdy nie próbowałam zapiekanej ale sprzedałaś mi ją KARMELIZOWANĄ skorupką <3
    ~ Jaworek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. najkochańsza! Daj koniecznie znać jak efekty pierwszej próby (:

      Usuń

Dziękuję za odwiedzenie mojego bloga! Na komentarz postaram się odpisać najszybciej jak to możliwe (: