Kremowe kokardki z wędzonym łososiem




Wrzesień pozwala odczuć całą gamę jesiennych nastrojów. Od tych sennych i melancholijnych przy swych deszczowych, chłodnych początkach, poprzez nagłe uderzenie tygodniowego letniego nastroju i słońca- gdzie każdy chce jeszcze założyć zwiewną koszulę zamiast szala i palta- po te radosne, spokojne i już nieco senne, lecz słoneczne dni, kiedy wieczór nadchodzi zbyt szybko. I właśnie jesteśmy pośrodku- jesień zaczęła udawać, że jest lato, a ja daję się oszukać. I znów mam ochotę na coś lżejszego, na coś co nie musi wypełnić mnie kalorią na cały dzień, bo przecież jeszcze nie trzeba odkładać zapasów na zimę. Lekceważę te chłodne, czasem porywiste podmuchy wiatru, które chcą zmącić iluzję o lecie w środku września. W końcu to ostatnia okazja, żeby nacieszyć się czymś chłodniejszym od herbaty z cytryną i czymś lżejszym od kremu z dyni zapiekanego z grzanką. Stąd moja propozycja na makaron z świeżym szpinakiem i łososiem. W końcu ostatni pisk lata we wrześniu powinno się należycie uczcić. To jedno z tych dań, które robi się w chwilę, a smakuje pysznie. Nie znajdziemy w nim wymyślnych składników, czy wyszukanych zestawień smakowych. Proste, klasyczne, sprawdzone połączenie, w dodatku jednogarnkowe. Skomponowane tak, by szybko ugotować, zjeść z wielkim smakiem, uśmiechnąć się i prędko wyruszyć na spacer, aby złapać (być może ostatnie tak ciepłe) promienie słońca i naładować nasze baterie na długie deszczowe wieczory i mgliste poranki. Udanego poobiedniego spaceru!





A oto przepis:

 Składniki

400g makaronu pełnoziarnistego typu kokardki 
4 łyżki śmietany 12% lub kremowego serka 
2 łyżki oliwy z oliwek
przyprawy: gałka muszkatołowa, pieprz, sól, bazylia
120g świeżego szpinaku baby
50g łososia 
tarty parmezan do posypania (lub inny twardy ser) 


Sposób wykonania 

1. Makaron gotujemy według instrukcji na opakowaniu. 
2. Po ugotowaniu, makaron odcedzamy, zostawiając bardzo niewielką ilość wody na dnie garnka. Makaron przekładamy z powrotem do naczynia. Ustawiamy na średnim ogniu. 
3. Dodajemy śmietanę, oliwę i przyprawy. Mieszamy co jakiś czas, czekając aż całość się nagrzeje. 
4. Do garnka z makaronem wsypujemy partiami szpinak, mieszamy. Makaron nie powinien być "suchy", w garnku musi być widoczny kremowy sos, tak aby szpinak mógł się z nim wymieszać. W innym wypadku dodajemy odrobinę wody lub łyżkę śmietany.
Mieszamy całość około 10 minut, dopóki szpinak nie "zwiędnie".
5. Na sam koniec dodajemy, podartego palcami lub pokrojonego na drobne części, łososia. Delikatnie mieszamy z makaronem. 
5. Podajemy w miseczkach lub głębokich talerzach. Wierzch posypujemy parmezanem i opcjonalnie dodatkową porcją gałki muszkatołowej. 


Smacznego! 

2 komentarze:

Dziękuję za odwiedzenie mojego bloga! Na komentarz postaram się odpisać najszybciej jak to możliwe (: