Październik bardzo mnie zaskoczył w tym roku. Tyle słońca, ciepła i bezchmurnego nieba to jak senne marzenie pośrodku oziębłej, jesiennej aury. Rozkoszuję się każdym promyczkiem słońca, głębokim odcieniem błękitu i delikatnym wiatrem. Takie chwile chciałoby się zatrzymać na dłużej, móc do nich wrócić przy okazji największej lawiny zadań, siedząc pomiędzy niedokończonymi sprawami, listami "to do" i kubkami po zbyt pospiesznie wypitej kawie.
Dlatego krzaki uginające się pod ciężarem jeżyn niezwykle mnie cieszą. I inspirują.
Właśnie z tego powodu powstały te placuszki. Idealne na każdą porę dnia- śniadanie, lunch lub podwieczorek.
Tak piękną pogodę warto celebrować nad talerzem czegoś pysznego. I prezentującego się równie pięknie (; Wypróbujcie koniecznie!
Pięknego października!
Składniki
na 15-17 placuszków
200g mąki
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
1 czubata łyżeczka cukru z prawdziwą wanilią (ew. wanilinowego)
200g mleka
1 duże jajko
1 łyżka syropu klonowego lub płynnego miodu
ok. 150g jeżyn
*1 łyżka cukru brązowego
kilka łyżek masła (do smażenia)
*opcjonalnie, według mnie nie jest to konieczne, lecz dodaj ten składnik, jeżeli preferujesz bardzo słodki smak placków
Sposób przygotowania
1. W dużej misce wymieszać jajko z mlekiem.
2. Stopniowo dodawaj każdy z suchych składników, pamiętając o częstym mieszaniu, aby ciasto było gładkie i bez grudek. Powinno być gęste.
3. Do ciasta dodaj 80g jeżyn. Mieszaj (lub nawet delikatnie je zgnieć) dopóki jeżyny nie puszczą nieco soku, a ciasto nie nabierze lekko sinawego koloru.
4. Rozgrzej patelnie, na której rozpuścisz masło. Na gorącą patelnie z rozpuszczonym tłuszczem nakładaj ok. 4-5 placuszków po jednej łyżce. Smaż na średnim ogniu po ok. 2-3 minuty z każdej strony (przewracaj na drugą stronę, gdy na powierzchni placuszka pojawią się małe "kratery"), dopóki nie staną się złocisto-brązowe.
5. Odkładaj placuszki na talerz wyłożony papierowym ręcznikiem, aby odsączyć nadmiar tłuszczu.
6. Resztę jażyn rozgnieć w misce widelcem. Można dodać do nich odrobinę cukru. Podawaj na ciepło z gniecionymi jeżynami i ulubionymi dodatkami- syropem klonowym, gęstą śmietaną, lanym masłem bądź miodem.
nie mam przekonania do jeżyn , są trochę kwaskowe ;)
OdpowiedzUsuńMożesz je zamienić na maliny lub inne drobne owoce leśne (:
Usuń