Sernik świąteczny

 

 

Wieczory są długie i pachnące. Kończę listę świątecznych przepisów, z których skorzystam. Do Wigilii został tydzień. Na twarzy pojawia się szeroki uśmiech. Wyobrażam sobie radość obu Babuń i Dziadka, kiedy w końcu będziemy mogli porozmawiać przy świątecznym stole. Mrużę oczy i widzę, kiedy po całym świątecznym zawrocie głowy siadamy w najbliższym gronie do planszówek. Jak to zawsze z resztą było. A kiedy wszyscy się zmęczymy każdy weźmie swoją książkę, którą dostał na prezent i przy świetle choinkowych lampek przeczyta rozdział przed ułożeniem się do snu. Łezka w oku. Jak dobrze wracać do dziecięcego azylu ten raz do roku.

Piernikowa rozkosz. Jest naprawdę prosty w przygotowaniu- kluczem do jego sukcesu jest pieczenie w bardzo dużej wilgotności. Jeżeli ten warunek spełnicie- przepyszny sernik (najlepszy jaki kiedykolwiek jadłam) macie na świątecznym stole (; Jest bardzo kremowy, puszysty, mazisty... mój domowy smakosz orzekł- ideał sernika. Ciasteczkowy spód nadaje charakteru, polewa dopełnia całość, przełamuje smak sera. Możecie zrobić swoją ulubioną polewę- wybrałam gorzką czekoladę, ale możecie też pokusić się o mleczną, lub po prostu przyprószyć sernik cukrem pudrem. Warto dodać, że sernik nie rośnie i nie opada, jak to z sernikami bywa. Dlatego prezentuje się tak elegancko (;

Wspaniałego pieczenia!

Składniki

tortownica o średnicy około 20 cm

150g ciasteczek Lotus (klik)

50g roztopionego masła

800g twarogu trzykrotnie mielonego (może być z wiaderka, gorąco polecam ten z Piątnicy)

1 opakowanie serka waniliowego homogenizowanego (140g, użyłam serka Danio)

3 jajka

2 łyżeczki przyprawy do piernika

200g cukru

1 łyżeczka cukru z prawdziwą wanilią

1 czubata łyżka mąki ziemniaczanej

polewa

1 tabliczka gorzkiej czekolady 

30g masła 

1 łyżka mleka 

1 łyżka miodu 

1 łyżeczka przyprawy do piernika 

Sposób przygotowania

1. Dużą, głęboką blachę (najlepiej wyglądającą tak- klik) wypełniamy wodą niemal po same brzegi. Piekarnik ustawiamy na 190°C z termoobiegiem.

2. W malakserze umieszczamy ciastka i masło. Miksujemy do czasu uzyskania konsystencji mokrego piasku. Wykładamy masę na, wyłożoną papierem do pieczenia, tortownicę. Ugniatamy palcami, do wyrównania spodu.

3. W misie miksera umieszczamy ser, serek waniliowy, cukier, i przyprawy. Mieszamy krótko, jedynie do połączenia się składników. Zbyt długie miksowanie napowietrzy masę, która po upieczeniu opadnie, a tego nie chcemy (; Dodajemy jajka, jedno po drugim oraz mąkę ziemniaczaną, cały czas miksując. Tak przygotowaną masę przelewamy (będzie dość luźna) na ciasteczkowy spód.

4. Tortownicę umieszczamy w piekarniku. Uwaga! Otwieramy piekarnik stopniowo i powoli, aby nie uderzyło nas gorące, wilgotne powietrze. Natychmiast zmniejszamy temperaturę do 150°C i pieczemy 1h z termoobiegiem. Sernik powinien zgęstnieć, możemy bardzo ostrożnie nakłuć patyczkiem środek- masa powinna być gęsta i miękka, z brzegów ścięta. Studzimy stopniowo- zaczynając od trzymania sernika w piekarniku z uchylonymi drzwiczkami. Optymalną opcją będzie studzenie sernika przez całą noc
(w lodówce lub nieco chłodniejszym miejscu poza lodówką- np. w spiżarni lub piwnicy).

5. Rano przygotowujemy polewę: masło, mleko i czekoladę mieszamy w kąpieli wodnej. Kiedy czekolada nieco się rozpuści dodajemy przyprawę i miód. Mieszamy energicznie, aby w masie nie powstały grudki lub "efekt piasku". Oblewamy polewą sernik- wylewamy czekoladę na środek sernika, następnie szpatułką "rozmasowujemy" polewę kolistymi ruchami, aby dochodząc do brzegów delikatnie po nich spłynęła. Możemy dodatkowo udekorować sernik pozostałymi ciasteczkami lub innymi ulubionymi dodatkami.

Smacznego!